Kiedyś?

Jako mała dziewczynka miałam miliard pomysłów na to kim będę. Przez chwilę chciałam być weterynarzem a później marzyłam, aby pracować przy bajkach Disney’a. Od zawsze ilustracja wprawiała mnie w zachwyt i przenosiła w inny świat. Mała Agnieszka cały czas coś tworzyła – na drutach, szydełku, wyklejała, targała, gniotła, przyklejała, malowała.. i to zostało mi do dziś. Dla kontrastu uwielbiałam bawić się z chłopakami samochodami i patykami a później wspinać się po drzewach. Siniaki na nogach i rozczochrane włosy to moja dawna wizytówka.

Obecnie?

Jestem architektem krajobrazu i grafikiem, a przede wszystkim mamą Antka, żoną Bartka i „kocią mamą” Pixela. Na przestrzeń staram się patrzeć zawsze kompleksowo, bo wiem, że to co nas otacza ma ogromne znaczenie – zaczynając od niewielkiego logotypu i wizytówki, a kończąc na przestrzeni miejskiej. Uwielbiam wyzwania i ciekawe tematy – do tej pory współpracowałam przy projektach podwórek, przestrzeniach publicznych, artystycznych instalacjach czy też witrynach sklepowych. Miałam przyjemność projektować książki i ilustracje do nich. Nie jest mi obca współpraca z osobami zakładającymi firmę, poszukującymi kompleksowej oprawy graficznej. Jestem autorką artykułów naukowych i popularnonaukowych. Niejednokrotnie swoją wiedzą dzieliłam się na konferencjach i szkoleniach. Uwielbiam wyzwania i kreatywne, proste a zarazem funkcjonalne rozwiązania. Kocham rośliny i wzorzyste ubrania. W słońcu portugalskich domów mogłabym spędzić każdą sekundę dnia przyglądając się ludziom na ulicy. Rower to moje drugie imię. Ubóstwiam czekoladę i szalone pomysły i wiem, że uśmiech i pozytywna energia może zdziałać cuda.

Kocham to co robię i chcę dzielić się swoją pasją. To jak, zaczynamy współpracę ?